Odpowiedzialność karna nieletnich w świetle ustawy
Ukończone 10 lat warunkiem prowadzenia postępowania o demoralizację
Wśród nowych rozwiązań przewidzianych w ustawie znajduje się określenie dolnego progu wiekowego na poziomie ukończonych 10 lat, jako warunku prowadzenia w stosunku do nieletniego postępowania w sprawie o demoralizację. W przepisach poprzedniej ustawy brak było takiej regulacji, co sprawiało, że dziecko poniżej 10 roku życia mogło odpowiadać za swoje czyny przed sądem, co z pewnością jest dla dziecka trudnym przeżyciem. Wprowadzona zmiana ma uchronić najmłodszych przed negatywnymi doświadczeniami związanymi z postępowaniem sądowym.
Nowe kompetencje dyrektora szkoły
Dyrektor szkoły, do której chodzi nieletni, ma teraz możliwość podjęcia oddziaływań wychowawczych we własnym zakresie - bez konieczności zawiadamiania sądu rodzinnego lub Policji o przejawie demoralizacji lub popełnieniu przez nieletniego czynu karalnego. Jeśli czyn ten nie jest przestępstwem ściganym z urzędu lub przestępstwem skarbowym, dyrektor może sięgnąć po jeden ze środków wychowawczych, takich jak:
• pouczenie,
• ostrzeżenie ustne albo ostrzeżenie na piśmie,
• przeproszenie pokrzywdzonego,
• przywrócenie stanu poprzedniego,
• wykonanie określonych prac porządkowych na rzecz szkoły.
Może jednak skorzystać z tej możliwości tylko po uzyskaniu stosownej zgody od rodziców albo opiekuna nieletniego oraz samego nieletniego. Jeśli takiej zgody brak, dyrektor powinien zawiadomić sąd rodzinny.
Kask na głowie i kajdanki na rękach nieletniego
Ustawodawca zdecydował się ponadto na wprowadzenie możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego, w tym kasku zabezpieczającego oraz kajdanek, wobec nieletniego umieszczonego w okręgowym ośrodku wychowawczym. Użycie kasku zabezpieczającego ma przede wszystkim zmniejszyć ryzyko związane z uszkodzeniem głowy lub odcinka szyjnego kręgosłupa w przypadkach autoagresji nieletnich. Z kolei prewencyjne użycie wobec nieletniego kajdanek jest możliwe tylko podczas konwojowania nieletnich poza teren placówki i tylko w przypadku istnienia uzasadnionego prawdopodobieństwa podjęcia przez nich próby ucieczki lub wystąpienia objawów agresji lub autoagresji.
Zgodnie z obowiązującą ustawą, sąd rodzinny musi orzec umieszczenie nieletniego w zakładzie poprawczym, jeśli dopuścił się on czynów karalnych określonych w Kodeksie karnym, takich jak:
art. 134 (zamach na życie prezydenta)
art. 148 par. 1, 2 lub 3 (zabójstwo, zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, zabójstwo więcej niż jednej osoby),
art. 156 par. 1 lub 3 (ciężki uszczerbek na zdrowiu), art. 163 par. 1 lub 3 (sprowadzenie zdarzenia powszechnie niebezpiecznego - np. pożar),
art. 166 (zawładnięcie samolotem lub statkiem),
art. 173 par. 1 lub 3 (katastrofa w ruchu lądowym),
art. 197 par. 3 lub 4 (zgwałcenie, zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem),
art. 223 par. 2 (czynna napaść na funkcjonariusza publicznego, ale jeśli efektem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu),
art. 252 par. 1 lub 2 (wzięcie zakładnika),
art. 280 (rozbój).
Przy czym, sąd rodzinny może zastosować środek wychowawczy, jeżeli sposób i okoliczności popełnienia czynu karalnego, właściwości i warunki osobiste nieletniego, jego postawa i zachowanie uzasadniają przypuszczenie, że środek wychowawczy okaże się skuteczny lub rokuje jego resocjalizację. Tyle że musi to zostać uzasadnione.
To nie wszystko. W szczególnie uzasadnionym przypadku, jeżeli przemawiają za tym bardzo wysoki stopień demoralizacji nieletniego, rodzaj czynu karalnego, sposób i okoliczności jego popełnienia, właściwości i warunki osobiste nieletniego, jego postawa i zachowanie oraz przebieg dotychczasowego procesu resocjalizacji, sąd rodzinny orzekając poprawczak będzie mógł:
-
zagrozić przedłużeniem wykonywania środka poprawczego po ukończeniu przez nieletniego 21 lat, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez nieletniego 24 lat;
-
orzec, że środek poprawczy będzie wykonywany po ukończeniu przez nieletniego 21 lat, do ukończenia przez nieletniego określonego wieku, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez nieletniego 24 lat.
Co więcej, w przypadku wszystkich, którzy opuszczają zakład poprawczy, można zastosować inne środki karne - nadzór kuratora, zobowiązanie do kontynuacji terapii. Ma o to wnioskować dyrektor zakładu poprawczego, może o tym decydować też sąd z urzędu.
Źródło: Prawo.pl